Wrzuciłem to z takim samym opisem i oto efekty.
1. Artykuł na Wykopie był gdzieś w styczniu. Dostał 63 kopy, nie wszedł na główną, ale w tych dniach miałem około 600 wejść i ciągle Wykop generował pojedyncze wejścia w kolejnych dniach. Tak to wyglądało w screenach
2. teraz ciekawostka
Strzałka zaznaczyłem liczbę wejść do tego linka. Na poczekalni jest 1300, na blogu miałem 863, więc około pół tysiąca osób nie kliknęło w link, przeczytało opis i nie zainteresowało się tym co w nim jest. Licząc też tylko dzień w poczekalni, na 600 osób(wtedy tyle było wejść), które w tych dniach weszło na ten artykuł, co dziesiąta dawała mi kopa.
3. Efekt Strims.pl był malutki. Ani razu w godzinę nie było więcej wejść niż 10.
Tutaj jest 35 wejść ze Strims, a podrosło w trzy dni o około 50. Czasem te statystyki się gubią, co nie zmienia faktu - Strims.pl nie przejął czytelników Wykopu po aferze zbożowej. Strims.pl jest co najmniej kilkanaście razy mniej popularny. Cóż, nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia. W sieci jest miejsce dla obu serwisów.Ale Wykop.pl jest ciągle popularniejszy i to dużo.
Takie sprawdzenie statystyk to żadne sprawdzenie. Stawiasz hipotezę, "czy strims przejął czytelników wykopu" i ją w tak durny sposób obalasz, bo strims jest mniejszy. Ja ci powiem, że praktycznie każdy użytkownik strims jest byłym wykopowiczem, a ten artykuł nie ma sensu.
OdpowiedzUsuń