niedziela, 11 września 2016

Córka Jeftego - ofiara z ludzi w Starym Testamencie

Historie ktora chce przedstawić i nad którąc chciałbym się zastanowić poznałem przypadkiem, czytaliście Hamleta? (czyta to ktoś?) Hamlet w pewnym momencie mówi do Ojca ofelii o córce Jeftego, ze słów Hamleta wynika że coś dzieje się z córką Jeftego niedobrego a te słowa  należy odnieść własnie do Ofelii i jej ojca, Ofelia jak wiecie ma potem w dramacie zfiksowac i się utopić

sprawdziłem wiec kim jest ów Jefte i co za historia jest z jej córką

historie Jeftego i jego córki znajdziecie w Ks Sędziów 11 i 12 rozdział, Jefte jest synem niewolnicy, którego jego bracia z prawego łożą wygnali i pozbawili spadku, w tym czasie plemie Izraela było przesladowane przez Ammonitów, prześladowane to pewnie mało powiedziane, jest to efekt gniewu Bożego, Izraelici odwrócili się od Boga i łamiąc pierwsze przykazanie oddawali cześc drewnianym posągom, Bóg wiec zesłał na nich karę czyli zbrał to co im dał, ziemie  i powodzenie, nastały czasy przesladowania wiec Izraelici zwrócili się do Boga prosząc o przebaczenie, On odpowiada że ma już dośc ich nieprawości i nie wybaczy im tego, jednak Izraelici wyrzucają stele i aszery obcych bóstw i się poprawiaja wiec Bóg im przebacza,

dalej pojawia sie Jefte którego starszyzna poprosiła o powrót do domu i objecie przywódzctwa, Biblia nie opisuje jego czynów ale musiał byc naprawde sławnym wodzem skoro po niego posłali na wygnanie i skoro zapomnieli czyim jest synem, Jefte się zgadza, wraca do domu i wysyła list do króla Amonitów w którym tłumaczy dlaczego nie powinien atakować Izraelitów, tamten nie uznaje słuszności tych spraw, ale list pokazuje że Jefte nie jest monoteistą uznaje Jahwe za największego boga ale nie jedynego, Jefte zbiera armie i pokonuje Amonitów ale składa przysiegę, w podziece za zwyciestwo jesli Bóg na nie pozwoli złoży w ofierze pierwsza osobe ktora wyjdzie go powirać, zwyciestwo jak juz pisalem było wiec Jefte wraca do domu, i na powitanie pierwsza wybiega mu córka, jedyne ukochane dziecko, Jefte mówi jej o przysiedze a ona prosi tylko o dwa miesiace zwłoki bowiem chche oplakac swoje dziewictwo, potem wraca z gor i zostaje zlozona w ofierze

czy ta historia nie jest okrutna, czy po poznaniu jej nie potakiwalibyście głową i zgadzali sie z Nergalem ze Bibliia jest chora a Bóg jest okrutny?


no to posłuchajcie o ile doczytaliście, bo łatwo jest być bezmyślnym a trudno myśleć

Izraelici zostali ukarani odebraniem ziemi które Bóg im dał za posłuszeństwo, kiedy go zabrakło, kiedy czcili Baala Bóg się od nich po prostu odwrócił i zabrał to co im dał, zło jakie na nich spadło było efektem ich działań - to sprawiedliwe

kiedy prosili Boga o przebaczenie ten powiedział że im nie wybaczy ale gdy poprawili swoje czyny On im wybaczył - bo jest miłosierny przede wszytkim i nawet gdy ktoś nie zasłuży na przebaczenie a prosi i się porawia Bóg przebacza

jednak znowu zgrzeszyli bo zamiast znowu Boga prosić o pomoc wezwali sobie Jeftego na wodza, człowieka który nie znał dobrze prawa Mojrzeszowego w ktorym wyraznie zakazano składania ludzi w ofierze, Bóg wybrałby im dobrego wodza, lepszego o wiele niż Jefte, przykładem takich władców są do pewnego momentu Dawid i Salomon - Bóg zna serca ludzki i wie czego naprawde potrzebują o Izraelici nie zaufali Bogu wiec skonczylo sie pogańskim ślubem wiec to zabójstwo sobie też mogą przypisać

Jefte poprzez wiare w inne bóstwa z drewna sklada slubowanie ktore jest nieludzkie, chce poswiecic kogos ze swojej sluzby, tymczasem Bóg wysyła jego córkę- Dlaczego?

co wiecej ona umrze bezpotomnie co jest dla niej strasznym wstydem bo izraelitka umierajac bezpotomnie naraza sie na hanbe, stad te dwa miesiace placzu nad swoim dziewictwem

ale Bóg to wlasnie ja wysyla na stos poniewaz jej postepowanie jest jak najbardziej szlachetne, skladając siebie w ofierze wypelnia slubowanie ojca, przypuszczam ze ona tez nie zna prawa mojrzeszowego co jakos ja tlumaczy ale wie jak inni poganie a wlasciwie pólpoganie ze slubowanie zlozone Bogu sprowadzilo by na jej ojca straszliwa kare gdyby go nie dotrzymal, 

corka Jeftego wiec w swoim mniemaniu poswieca sie i swoje zycie dla dobra ojca, nie wie że Bóg jasno zakazał ofiar z ludzi ani że nawet od takiej przysiego mozna sie bylo łatwo wykupić tak jak kazał Bóg i wystarczyło by 30 syklów srebra na ofiare swiatyni a gdyby nie bylo jej rodziny stac na taka ofiare kapłan mojego Pana obnizył by oplate stosownie do mozliwosci biedaka- Kapł rozdział 27 - bóg jest dobry i nie żada za grzechy zbyt wielkiej ofiary

jej ofiara wiec jest czysta choc i podszyta niewiedzą, nie wie że Bóg nie chce takiego poświecenia, Bóg jest miłosierny i żąda poświeceń znacznie mniejszych niż człowiek jest w stanie spełnić

ale córka Jeftego wypełnia swoją powinność posłuszeństwa ojcu który chce od niej daru życia, i zarazem oddala od niego widmo złosci Boga, bo uważa Jahwe za Boga okrutnego co nie jest prawdą

Jefte znów grzeszy bo sklada ja w ofierze zamiast udac sie po radę do swiatyni, kaplania pewnie by mu wytłumaczyli ze zle robił i jeszcze gorzej chce zrobić  

ale Bóg przyjmuje ofiarę z miłości dziecka, dlaczego?


Bo córka Jefte sama o tym nie wiedząc naśladuje Chrystusa

On umarł by odkupić nasze grzechy, ona by odkupić grzechy ojca i oddalić od niego grzech krzywoprzysiestwa Bogu

On oddał życie i ona

On umarł w wielkiej hańbie bo ukrzyżowanie było najgorszą upokarzającą karą, ona bo umarła bezdzietnie co było hańbą dla izraelitki

więc Bóg pozwala jej się poświęcić, całym swoim życiem by nie zrobiła czegoś tak zasługującego na chwałę jak w tej śmierci

regułą w Starym Testamencie jest że grzech sprowadza na człowieka karę, zwykle coś co nie zostaje zesłane przez Boga ale jest konsekwencją złych czynów ludzi, natomiast wielokrotny grzech Jeftego nie sprawadza na niego kary, pewnie nawet nie wiedział żę jego córka odkupiła jego grzechy i że może z jej ofiary korzystać, oczywiście nie bez końca ale Jefte już nie grzeszył zbytnio bo wojna domowa jaką prowadził była okrutna i głupia ale to nic w porównaniu ze swoim pogańskim ślubem i pychą która nie pozwoliła mu prosić o pomoc

podobnie jest z Chrystusem, jego cierpienie sprowadza na nas łaskę Boga, który jak wierze nie jeden raz odwraca od nas zło, będące efektem naszych czynów


przypomnijcie sobie jeszcze raz jak wygląda gniew Boga na izraelitów, powiedział że im nie wybaczy bo nie zasłużyli, ale kiedy oni zmienili swoje postępowanie wybacza :) złamał swoje słowo bo ważniejsze dla niego było miłosierdzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz